Derby ponownie dla Pogoni
Autor: Tomasz Leśkiewicz. Publikacja: 24 luty 2022r. godz.: 10:57.
Drugi raz w tym sezonie biało-niebiescy pokonali rywala zza miedzy. Tym razem podopieczni trenera Michalaka zwyciężyli 82:71. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył tercet graczy Mordzak-Nowakowski-Garwol, który łącznie rzucił 62 z 82 punktów. Dla naszej drużyny było to 9 zwycięstwo z rzędu, od grudniowej nieznacznej porażki z Rycerzami Rydzyna.
IgnerHome Basket Nysa - Pogoń Prudnik 71:82 (18:13, 9:20, 18:21, 26:28)
BASKET: Ignerski 23 (4x3, 7 zb.), Garwol 19 (2x3), Krawiec 9 (1x3, 5 zb.), Mindowicz 8, Malitka 7 (10 zb.), Chwastyk 3 (1x3), Lewiński 2, Komza, Stachowicz, Kamberski, Chorostecki.
POGOŃ: Mordzak 24 (4x3, 8 zb., 5 as.), Nowakowski 19 (1x3, 9 zb.), Garwol 19 (4x3), Sanny 7 (1x3), Madziar 7 (1x3), Nowicki 4, Gnilka 2, Kociuga 0, Majka 0, Mazur 0, Żebrok 0.
Derbowy wynik spotkania otworzył Grzegorz Mordzak, ale gospodarze szybko odpowiedzieli i po 6 minutach prowadzili 12:4. Trener Pogoni poprosił o czas, co przynioslo zamierzony efekt. Po premierowej odsłonie gospodarze prowadzili tylko 18:13. W 2 kwarcie nasza drużyna zdecydowanie poprawiła swoją grę obroną. Dzięki temu zespół trenera Włodowskiego zdobył tylko 9 punktów. W 15 minucie na prowadzenie wyprowadził nas kapitan biało-niebieskich Grzegorz Mordzak, który trafił zza łuku. Po chwili prowadzenie Pogoni wzrosło do 10 punktów (33:23). Do przerwy prowadziliśmy 33:27. Po wznowieniu gry Pogoń kontrolowała wydarzenia na parkiecie. W połowie 4 kwarty nasza przwewaga sięgnęła 19 punktów (71:52). Pozwoliło to nam uniknąć nerwowej końcówki. Ostatecznie Pogoń okazała się lepsza w drugim derbowym meczu zwyciężając 82:71.
Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie. Frekwencja podczas spotkania derbowego dopisała. Na naszych kibiców możemy zawsze liczyć, bez względu na to gdzie rozgrywamy nasze mecze.
Biało-niebiescy najbliższe dwa spotkania rozegrają przed własną publicznością, w sobotę z Maximusem Kątami Wrocławskimi, a w środę w zaległym meczu ze Swiss Krono Żary.
fot. D. Wicher
Co teraz? Powrót do przeglądania aktualności lub przeczytaj inne ciekawe artykuły.